Original Polish: |
English translation: |
Kochane Ninuś, Grażula!
|
Dearest Nina, Gail!
|
Dziękuję Wam za artykuł o Jurku. Ewka przeczytała mi go w
całości. W wielu ocenach całkowicie się z autorką zgadzam.
Jurek posiadał trzy wspaniałe
cechy: był prawym człowiekiem, o niepospolitym rozumie i o oryginalnym
dowcipie. Cechy nie tak znów powszechne u ludzi (gdyby były powszechne
byłoby o wiele mniej goszołomów [fanatycy
różnego rodzaju, ludzie nietolerancyjni] u nas, u was i na całym swiecie)
|
Thank you for sending the article about Jurek. Ewka read it to me
in its entirety. In many ways I totally agree with the author. Jurek
had three fabulous traits: he was a righteous man, with an uncommon
mind and with an original wit. Traits that aren't so common with
people (if they were common, there would be a lot fewer
goszoloms [various kinds of fanatics, intolerant
people] over here, over there, and in the entire world).
|
Najbardziej zapamiętałam Jurka podczas naszego pobytu u Was. Jego
troska i wyrozumiałość była na prawdę
bezgraniczna. Podam wam jeden przykład -- Ty Grażula napewno tego nie
znasz. U was gościł (może na stałe) w tym samym okresie kot.
Stosunek Ewki do takiego "gościa" jest Wam znany. Ale jednego razu kot
postanowił nam towarzyszyć przy kolacji. Wtedy Ewka nie pytając nas o
zgodę postanowiła kolację zjeść na górze sama jedna.
Wtedy Jurek, także nie pytając o zgodę mnie i Ciebie Ninuś
powiedział: weźcie talerze wszyscy idziemy na górę!
I tak się stało - dyskusji nie było.
|
I most remember Jurek from when we stayed with you. His care and
understanding were truely limitless. I will give you one example --
you Gail surely don't know it. You were also hosting at that time
(perhaps permanently) a cat. Ewka's attitude to such a "guest" is
well known to you. But once, the cat decided to keep us company
during dinner. So Ewka, without checking with us, decided to eat dinner
upstairs alone. Then Jurek, also without asking me or you Nina, said:
let's take our plates and all go eat upstairs. And so it happened -- there
was no discussion.
|
Druga sprawa także związana z Jurkiem odbyła się przy naszym
wyjeździe. W polsce był to okres -- "wejdę nie wejdę"
a co do aprowizacji -- w sprzedaży był tylko ocet.
Jurek postanowił wpakować nam do walizki wszystko co możliwe.
Między innymi kilka słoików dżemu -- ja
niepotrzebnie pochwaliłam przy jakimś posiłku, że jest to
wspaniały dżem! Rano, gdy jeszcze wszyscy spali --
ja z Ewką wyjełyśmy z walizki te dżemy i cichutko
wstawiłyśmy do lodówki.
|
A second matter also connected with Jurek took place when we were
leaving. In Poland this was a time of "to go in or not to go in" when
it came to provisions -- the only thing in stores was vinegar. Jurek
decided to pack into our suitcases everything possible. Among other things,
a few jars of jam -- I had unnecessarily commented at some meal that it was
a fabulous jam! In the morning, when everybody still slept, Ewka and I
took these jams out of the suitcases in quietly put them in the fridge.
|
Mamy jeszcze Jurka w filmie z 1996 roku. Był trochę smutny, mało
mówił -- ale to co powiedział miało tak jak
zawsze sens - i było prawdziwe.
|
We still have Jurek on a video from 1996. He was a little sad, didn't talk much --
but what he said made sense as always, and was real.
|
Kochani! trzeba przecież kiedyś ten list skończyć.
Bądźcie zdrowe i tak jak dotychczas dzielne.
Jakie szczęście Grażulu, że zdążyłaś
ściągnąć rodziców do Bostonu.
|
Dears! after all one has to end this letter sometime. Be healthy and as
til now brave. Gail, how lucky that you were able to have your parents with
you in Boston.
|
Całuje, ściskam
Basia
|
With love,
Basia
|
16.III.2001
|
March 16, 2001
|
|